Twoje dziecko źle się czuje w podróży?
Zobacz, co możesz zrobić.
Podróż jest wyzwaniem zarówno dla dziecka, jak i dla rodziców. Zmiana miejsca i sama podróż wywołuje spore emocje: inny klimat, inne jedzenie, inny krajobraz. Wszystko to jest niezwykle ciekawe dla dziecka, pobudza jego wyobraźnię i sprzyja jego rozwojowi, jednak może nieść ze sobą ryzyko. Jak zminimalizować zagrożenia związane z podróżą?
Jedną z najczęstszych przypadłości, na które cierpią dzieci podczas podróży, jest tzw. choroba lokomocyjna. Zaburzenia błędnika wywołane przesuwającym się za oknem krajobrazem oraz zmianami pozycji pojazdu powodują złe samopoczucie i zawroty głowy, mogą nawet prowadzić do wymiotów. Choroba lokomocyjna zwykle nie jest niebezpieczna dla zdrowia i życia. Należy jednak pamiętać – szczególnie w gorące dni – że wymioty i nieprzyswajanie płynów mogą prowadzić do odwodnienia.
Jeśli Twoje dziecko cierpi na chorobę lokomocyjną, przygotuj je do podróży. Ponieważ o pustym żołądku lepiej tolerujemy podróż, dopilnuj, aby Twoje dziecko nie zjadło dużego posiłku przed wyjazdem ani nie podjadało w czasie podróży. Często pomaga również systematyczne picie niewielkich ilości płynów – takich jak woda lub herbata.
Na pewno słyszałeś o takich sposobach zapobiegania chorobie lokomocyjnej, jak żucie gumy, zaklejanie pępka plasterkiem itp. Jednak nie ma klinicznych danych na temat skuteczności tych metod. Na pewno warto robić częste postoje i przerwy w podróży lub podróżować w nocy, gdy dzieci śpią. Można także sięgnąć po środki farmakologiczne – takie jak dimenhydramina lub ekstrakt z kłącza imbiru – które obniżają aktywność układu nerwowego. Czasami powodują one senność u dziecka, ale ich zastosowanie może ułatwić wspólną podróż.
Istotnym problemem w podróży bywają bóle brzucha i biegunki. Może je wywoływać stres związany z przemieszczaniem się, odmienne jedzenie lub odmienna flora bakteryjna w nowym środowisku. I w tym przypadku najlepsza jest profilaktyka. Aby uniknąć przykrych niespodzianek, często wystarczy ograniczyć jedzenie w czasie podróży, zrezygnować z popularnych przekąsek (przede wszystkim z chipsów i słodyczy), a także unikać słodkich i gazowanych napojów. Jednak warto się zabezpieczyć na wypadek zaburzeń pokarmowych i zaopatrzyć się w dostępne bez recepty leki, które w razie problemów pozwolą bezpiecznie dotrzeć do celu.
Drobne skaleczenia i otarcia zdarzają się nawet najostrożniejszym podróżnikom. Może do nich dojść w ograniczonej przestrzeni samochodu albo poza nim. Dlatego butelka wody mineralnej (najlepiej niegazowanej) zawsze się przyda: jako świetny sposób na schłodzenie lub zastępczy środek do odkażania ran. Jeśli jesteś zapobiegliwy, to na pewno w swojej apteczce podróżnej masz gazik, plastry i środek dezynfekcyjny. Taki zestaw na wypadek drobnych zranień lub urazów pozwoli Ci od razu udzielić pomocy i spokojnie kontynuować podróż.
Bóle głowy, złe samopoczucie, osłabienie – to objawy, które mogą pojawić się nawet w krótkiej podróży. Nie warto od razu sięgać po leki. Lepiej zachować spokój, zrobić sobie postój, wspólnie ocenić sytuację i podjąć decyzję, jak postępować dalej.
Jednak gdy nie wiesz, co robić, albo nie jesteś w stanie sam udzielić pomocy, korzystaj od razu z pomocy Systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego (numer 112) oraz lekarza rodzinnego. Szybka interwencja lekarska lub telefoniczna porada specjalisty mogą uratować życie.
Co powinno się znaleźć w Twojej apteczce podróżnej?
• zapas leków (jeżeli ktoś w rodzinie leczy się przewlekle),
• leki przeciwbólowe (właściwe dla uczestników wyjazdu),
• leki przeciwbiegunkowe (np. nifuroksazyd),
• krople do oczu lub sól fizjologiczna,
• opatrunki (w tym plastry) i środki odkażające,
• bandaż,
• krem z filtrem UV,
• ubezpieczenie podróżne z numerem telefonu alarmowego.
lek. med. Narcyz Sadłoń